Czy ktoś zauważył przerwę? Dla tych, którzy zauważyli wyjaśniam - byłem na wakacjach...
Zamiast opowiadania jak było - kilka zdjęć. I kilka słów komentarza.
Jak za każdym razem polskie morze i tym razem mnie urzekło. Piasek na plaży, kolor morskiej wody, grzejące słońce.
Plaża, choć w miejscu wakacyjnego wypoczynku nie była jedynie piaszczysta - trafiały się kamienie... ... spełniała oczekiwania urlopowiczów. Jedno jest pewne - liczne ślady ludzkich stóp świadczyły o jej atrakcyjności!
Kolory udanych wakacji to błękit i zieleń. Zatem lato 2008 nad Bałtykiem zaliczam do udanych!
A słońce? Jest super jak grzeje i opala. Jest też super jak zachodzi zalewając horyzont czerwienią... Tak kończyła się większość wakacyjnych dni. To był niewątpliwy znak, że i pobyt wakacyjny dobiegnie końca.
Do zobaczenia na nadbałtyckiej plaży MORZE za rok...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz